ZROZUMIENIE DRUGIE „BEZRADNOŚĆ DOROSŁYCH”
ZROZUMIENIE DRUGIE „BEZRADNOŚĆ DOROSŁYCH”
Jeśli nie zajęliśmy się dotąd uczuciami STŁUMIONYM w dzieciństwie, to jako dorośli w bliskich relacjach, z automatu będziemy uruchamiać dawną REAKCJĘ PRZETRWALNIKOWĄ w postaci BEZRADNOŚCI w trudnych dla nas momentach.
Kłopot polega na tym, że jako trudne przeżywamy te chwile, gdzie po prostu pojawiają się emocje.
Wierzymy, że bezpieczniej jest „uczynić się bezradnym” i spacyfikować napływające uczucia niż wyjść z nimi i tym samym ZAGROZIĆ TRWAŁOŚCI relacji.
Ten wczesnodziecięcy mechanizm obronny, jeśli nie zostanie rozpoznany, buduje wokół nas MUR, który staje się jednym z trybików UDEPRESYJNIANIA się dzisiaj.
Jesteśmy w relacji, ale dalej tak samo jak kiedyś wycofani i samotni wobec napływających uczuć myśląc, że jedynie stłumienie ich ocali relację.
Stan bezradności nie pozwala nam zobaczyć, że dziś mamy inne ZASOBY, a więc i inne możliwości.
W bliskim kontakcie czujemy się dalej dzieckiem skazanym na innych: bez wpływu i bez nadziei.
CDN.
Marzena Barszcz,
Psychoterapeutka w Analizie Bioenergetycznej.